 Wysłany: Sob 15:00, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
no niech se wymyslaja Wacku ale nie w dzien wagarowicza...przynajmniej wtedy niech nam dzadza swiety spokoj  |
|
| Wysłany: Czw 20:48, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
| Co rok coś wymyślają. | |
| Wysłany: Czw 19:02, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
| powiem Wam, ze chyba chca nas przekonac do zostania w szkole w Dzien Wagarowicza, i chca nas przekupic ta wycieczka do Instytutu Onkologii...
Ciekawe ilu z nas zwerbuja... ja tam nie ide... |
|
| Wysłany: Śro 22:16, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
Pytanie..... idizemy byle gdzie byle gdzies sie ruszyc |
|
| Wysłany: Śro 21:53, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
| wacku i tak cię kochamy a tak w ogole to jestesmy grzeczni i siedmzy na dniu sportu czy idzemy gdzies? |
|
| Wysłany: Wto 22:39, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
| Te, co to za krzywe zeznania?
Bronię bo mam powód. Swoją niewinność. Zresztą, skończmy już o mnie. Bo jak na razie chyba nie pojawił się żaden sensowny pomysł, a powinien. No, ruszta mózgownice i zarzuccie jakies ciekawe pomysły. |
|
| Wysłany: Wto 22:22, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
| jaka dyskusja...Wacek standardowo sie broni....zawsze tak jest...co roku:D
a ja z momi 19 nieusprawiedliwionymi i dobrym zachowaniem się nie odzywam....widzicie chłopcy...trzeba się udzielać |
|
| Wysłany: Nie 15:48, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
| Fryk... I ty Gało przeciwko mnie...
Ja też miałem jeden dzień zapomniany, powinienem mieć 16 godzin nieusprawiedliwionych. Większość to zaspania. To przecież nie jest dużo, prawda? Właśnie. Więc o co chodzi? Zresztą, ja też się źle czułem, i czasem nawet byłem w domu. Jakimś ^__^ |
|
| Wysłany: Nie 14:27, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
| Tak Wacku,tylko że wtedy moi rodzice wiedzieli,że jestem w domciu źle sie czułem tylko moja skleroza nie pozwoliła mnie ich poprosić o usprawiedliwienie,a 2 miesiące po fakcie paniiii juz nie usprawiedliwi |
|
| Wysłany: Nie 14:01, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
| Jak śmiesz tak bluźnić publicznie!
Ale serio, zaczyna mnie to denerwować. Naprawdę, i to bardzo. Miałem zasrane 20kilka godzin nieusprawiedliwionych, co z tego? sam mialeś 19. A to mnie się piętnuję, i jest mi z tym źle. *kuli się w rogu i rzewnie szlocha* |
|